Komentarze na LinkedIn jako dobry początek działania
Jak ktoś mi mówi, że nie wie od czego zacząć pisanie na LinkedIn to odpowiadam, że od pisania komentarzy. Teraz mamy coś ekstra z tym związane.

Rafał Szymański
Wdrażam LinkedIn i Sales Navigator firmach B2B

Platforma od kilku lat mocno promuje wartościowe dyskusje.
Najpierw wprowadziła funkcjonalność polegającą na tym, że długie komentarze możemy zamienić na własny post, przy okazji podbierając użytkowników z oryginalnego postu.
Potem zaczęła walczyć ze spamem w postach ukrywając te 2-3 wyrazowe w stylu „Poszerzam zasięg” a przypinając te, które uznała za wartościowe.
Od 5 dni, przynajmniej według dokumentacji, którą wrzucę w … komentarzu, mamy analitykę komentarzy. Użytkownicy zobaczą liczbę wyświetleń pod swoimi komentarzami, obok przycisków Lubię to i Odpowiedz. Liczby odnoszą się do liczby wyświetleń komentarza.
Zanim się napalimy na nowe dane, pamiętajmy, że to testowa funkcja i trochę naciąga rzeczywistość, ponieważ:
• Tylko autorzy mogą zobaczyć liczbę wyświetleń swoich własnych komentarzy (administratorzy strony będą mogli zobaczyć liczbę wyświetleń wszystkich komentarzy utworzonych jako strona). • Liczniki wyświetleń nie są unikalne, co oznacza, że jeśli ten sam użytkownik wyświetli komentarz wiele razy, każde wyświetlenie zostanie zliczone. • Własne wyświetlenia komentarza przez użytkownika liczą się do ogólnej liczby wyświetleń. • Wskaźniki te nie są wyświetlane jako część żadnego pulpitu nawigacyjnego w stylu: „Twoje komentarze zostały wyświetlone tyle i tyle razy”. Czemu uważam, że to ma dla nas znaczenie? Żadna inna platforma nie traktuje komentarzy jako legalnego sposobu na zwiększenie widoczności i rozwoju, tak jak LinkedIn. Twórcy, marketerzy i marki zbudowali całe strategie wokół komentowania na LinkedIn ze względu na ekspozycję, jaką może to generować. Znam firmy i osoby, które mają ustalone dzienne cele komentowania w celu utrzymania widoczności, strategiczne komentowanie postów znanych użytkowników, aby dotrzeć do ich odbiorców, a nawet korzystanie z narzędzi AI do automatycznego komentowania. Obejmuje to także „tajne grupy wsparcia biznesowego” gdzie ludzie sobie wzajemnie lakują i komentują posty. Pewnie jesteście w stanie wymienić kilka takich grup, ja zacznę: Strategia Marki Personalnej i wstawcie kolejny numerek. Uważam, że celem tej zmiany w analityce jest zachęcenie użytkowników do częstszego komentowania i pozostawiania bardziej wartościowych komentarzy pod postami. Jak zobaczę, że poświęcenie 5 minut a nie 10 sekund na napisanie komuś odpowiedzi wraca do mnie dużą liczbą wyświetleń to raczej na pewno zachęci mnie to do pisania takich komentarzy. Tzn zachęci Ciebie, bo ja raczej zawsze takie piszę, bo lubię
Jeśli potrzebujesz czegoś innego, czego nie ma wyszczególnionego w mojej ofercie np: stałego wsparcia marketingowego, wdrożenia LinkedIn i programu Employee Advocacy w Twojej firmie to umówmy się na 30 minutową rozmowę abym poznał Twoje problemy.
