Nowości na LinkedIn - video, usunięte linki, lepsza analityka

Kilka ostatnich nowości na LinkedIn, nie wiem czy wszystkie zauważyliście:

Tak jak pokazywałem na wiosennych konferencjach I Love Marketing i Infoshare Linkedin chce iść w format video w stylu Tik-Tok. Dlatego mocno takie filmy promuje już od lutego, gdzie udostępnił je, najpierw na rynku US a teraz dla reszty świata.

Czy to działa? Twierdzą, że tak i wynikiem jest znaczny wzrost czasu spędzanego na oglądaniu treści wideo na LinkedIn, dokładnie o 36%.

Dlaczego to działa? Moja teoria jest taka, że obecnie LinkedIn jest zalewany generycznymi postami tworzonymi przez AI, jedno kopyto z promptu: Napisz mi viralowy post na Linkedin o …. co mocno zniechęca odbiorców. Dlatego wideo wygrywa przez zdolność do wywoływania emocji i raczej na razie, jest autentyczne a nie tworzone przez AI, co zwiększa zaufanie.

Co z wideo będzie robił LinkedIn?

Aby jeszcze bardziej wspierać wideo, LinkedIn ulepszył opcje osadzania filmów. Użytkownicy mogą teraz osadzać swoje posty wideo z LinkedIn na zewnętrznych stronach internetowych lub w postach na blogach z różnymi opcjami wyświetlania: pełny post, wersja z mniejszą ilością tekstu (wymagająca kliknięcia, aby przeczytać więcej) lub sam film, który wygląda „ładnie i przejrzyście”. Jednak ta funkcja osadzania jest obecnie ograniczona do prostych postów wideo i nie obsługuje postów zawierających wiele zdjęć ani repostów z dodanymi komentarzami. Co z tak promowanymi komentarzami? Znacząco wzrosła również liczba komentarzy na platformie, o 32% w ujęciu rok do roku. Mi podoba się dodanie analityki do komentarzy, co powoduje, że łatwiej przekonać nieśmiałych do ich pisania. Nie wiesz, jak zacząć być tu? Pisz wartościwoe komenatrze.

Linkedin usuwa linki do WWW z bezpłatnych profili

Przypuszczałem, że to było za fajne, że na bezpłatnym koncie można mieć linki do dowolnej strony. Poprzednio wystarczyło włączyć tryb twórcy, aby mieć tę funkcjonalność. Teraz ogłoszono, że nie będzie to możliwe w bezpłatnych kontach a jedynie jak masz jedną z płatnych subskrypcji:

1. Premium Business – które zawsze odradzam
2. Sales Navigator – które zawsze polecam
3. Recruiter

Ulepszona analityka postów

Bardziej pozytywną zmianą jest, że LinkedIn rozszerzył analitykę postów. Z ciekawością będę analizował nową opcję, która umożliwia śledzenie, kiedy posty generują wyświetlenia profilu i nowych obserwujących. Wykracza to poza zwykłe mierzenie zasięgu i pomaga nam zrozumieć wpływ ich treści na wzrost liczby odbiorców i ruch na profilu. Do tej pory to była najważniejsza funkcjonalność Shield, niezależnej analityki dla LinkedIn. Zobaczymy, porównamy…

Dla kont płatnych LinkedIn dodał możliwość śledzenia kliknięć w niestandardowe przyciski na profilach, takie jak linki do stron internetowych lub newslettera.